Kiedy siedzisz zamknięty w szopie, na worku po karmie, jest ciemno, zimno i totalnie nic się nie dzieje, myślisz tylko o jednym: kiedy ktoś przyjdzie, otworzy te drzwi, żeby zobaczyć kawałek świata…
I tak nasz ukochany Bruno siedział latami. Zostały zmarnowane najlepsze lata Twojego życia kochany piesku – do dnia kiedy Załoga Interwencyjna z Fundacji Schronisko dla zwierząt w Gaju przyjechała i Cię zabrała 🥹😊 Tamtego dnia Twoje życie zaczęło nabierać innych barw… Aż do dnia kiedy zostałeś członkiem swojej fantastycznej rodziny ♥️ Wtedy Twoje życie zamieniło się w RAJ ♥️
Cudowności kochani 🥹♥️ I już po świętach… 🥰😊
![](https://www.schroniskogaj.pl/wp-content/uploads/2024/12/IMG_9596-1024x750.jpeg)