Cola… Co kryje się za tym imieniem? Oczywiście czarny pies. Cola nie rzuci się na Ciebie z radości, ponieważ trochę stroni od obcych, ale kiedy poświęcisz mu chwilę czasu – położy się na plecy i zażyczy sobie drapania po brzuchu To radosny pies, który podczas spaceru cały czas merda ogonem. W kojcu jest niestety zgoła inaczej. Nie dość, że ciemna sierść, to jeszcze schowa się w najdalszy kąt budy, by być niewidzialnym do kwadratu… Tak działa tęsknota. Jesteś sam do tego stopnia, że chciałbyś się ukryć.
Naszym największym marzeniem jest to, by nasz Cola miał swojego człowieka i miłość. Lubi towarzystwo suczek, miałby w takiej spore wsparcie. Zapraszamy na weekend do Gaju – poznaj Colę i pomóż nam znaleźć dla niego dom z prawdziwego zdarzenia!
Kontakt: Schronisko tel. 661 222 200