Pożegnaliśmy Dizla… :(

Ten tydzień jest dla nas okropnie ciężki. Odchodzą koty, psy… W środę do naszego tęczowego stadka postanowiłeś dołączyć Ty… Odszedłeś po cichutku, tak jakbyś swoim odejściem nie chciał nikomu sprawić kłopotu… Byliśmy przy Tobie, ale to w żaden sposób nie jest w stanie uciszyć naszego łkania.

Dizel był jednym z naszych sojaclowych psów. Staruszkiem, który do życia potrzebował kawałka legowiska, jedzonka i przytulenia… Czekał aż ktoś obdarzy go miłością, niestety nie doczekał się prawdziwego domu. Odejścia zwierząt w schronisku bolą najbardziej…

Czujemy smutek i zawód, że nie udało nam się znaleźć dla tych zwierząt domu. Dizuś, wiemy, że tam gdzie teraz jesteś nic już Cię nie boli, serduszko bije miarowo, łapki niosą Cię tam gdzie chcesz bez żadnego bólu… Tęczowy most z jednej strony wydaje się być tak niedaleko, a jednocześnie całe lata świetlne od nas…

Gdy nadejdzie nasz czas, pamiętaj, żeby czekać na nas u bram Tęczowego Mostu, bo my na pewno będziemy Ciebie tam wyglądać…

Dizel [*] 15.10.2024

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *