Fred

Dzisiaj zatrzymało się serduszko naszego Freda. Odszedłeś cicho, sam, tak jakbyś nie chciał robić nikomu kłopotu… Wiesz, czekali już na Ciebie ludzie, którzy bardzo Cię pokochali. Już niedługo miałeś zostać członkiem ich rodziny, choć my wiemy, że już nim byłeś… Jeszcze wczoraj rozmawialiśmy o dacie twojego wyjazdu. Kamil z Kamilą już nie mogli się doczekać adopcji. Życie znowu napisało inny scenariusz…

Wiemy, że u bram Tęczowego Mostu przywitało się stadko naszych tęczowych aniołków, że już teraz nigdy nie będziesz sam. Nadejdzie czas, gdy razem z innymi wybiegniesz nam na spotkanie, gdy będziemy sami przekraczać most…


Fred [*] 30.09.2024

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *