Jadąc na interwencje wiesz, że jedziesz do krzywdy zwierzęcia. Liczysz się z tym, że być może psychicznie Cię ta sytuacja zmiażdży. Tak było u Dragona… Smutne oczy, okrutny ból, spojrzenie pełne obawy… On był wrakiem psychicznym psa… Piesku jakie Ty miałeś podłe życie do tamtej chwili.
DRAGON pełen smutku, cierpienia, niepewności pojechał z Nami… Nie znał Nas, nie wiedział co się dzieje, ale My wiedzieliśmy – jechałeś po nowe cudowne życie 🥰 Kiedy patrzymy na zdjęcie po prawej, widzimy zupełnie innego psa! Psa wesołego, pewnego siebie, szczęśliwego… O takim domu dla Ciebie marzyliśmy kochany Dragonku..🤭
Pozdrawiamy cudowną rodzinę – ekipa interwencyjna 🥹♥️