Piotr

Mam na imię Piotr. Moja przygoda z Gajem rozpoczęła się dość dawno, bo pod koniec 2011 roku, wtedy to dowiedziałem się o istnieniu tego schroniska, z którego, po wcześniejszym wyszukaniu w internecie adoptowałem moją kochaną i nieodżałowaną suczkę Bunie. Magia tego miejsca, choć w dużej mierze to jeszcze był ten „stary Gaj” zadziałała błyskawicznie, zacząłem systematycznie odwiedzać to miejsce wyprowadzając stado 6-7 psów na spacery wokół schroniska, bo niejednokrotnie tak właśnie wyglądały spacery, Max, Nora, Skipper, Drontal, Riga, Gaja to tylko niektóre z moich pierwszych ulubieńców. Z upływem czasu moje działalność rozszerzyła się, to różne zbiórki, akcje promocyjne, eventy, udział w programie edukacji dzieci w przedszkolach i szkołach. Około 10 lat temu zacząłem, za zgodą kierownictwa prowadzić kontrole poadopcyjne wraz z grupą młodych wolontariuszy, które trwają do dzisiaj. Dokładnie od pięciu lat zajmuję się adopcjami szczeniaków do szóstego miesiąca życia starając się znaleźć najlepsze z możliwych domów, jestem też inspektorem w teamie interwencyjnym, w którym wraz z koleżankami i kolegą walczymy czynnie o poprawę warunków bytowania psów, jestem też członkiem teamu weekendowego witając gości, oprowadzając ich po terenie schroniska i opowiadając o bieżącej działalności i czasem o historii tego cudownego miejsca, potem oczywiście wydając psy na spacery. Magia tego miejsca ,wesołe szczekanie psów i miauczenie kotów, cudowne tereny naokoło, w końcu ludzie obdarzeni wszyscy ogromną empatią dla zwierząt, to wszystko sprawia, że oddając swe serce ,duszę i ciało chcę być tutaj jeżeli mi tylko zdrowie pozwoli ma zawsze. Dodam ,że prywatnie mam dwie suczki ,oczywiście gajowiczki Manię i Bunię ( kolejną) oraz kotka Coco

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *