Szczęśliwy Księciunio!

Kiedy każdego dnia walczysz o przetrwanie, a Twoje ciało aby przeżyć zaczyna zjadać i trawić samego siebie to wtedy nikomu już nie jest do śmiechu… Nasz Księciunio miał właśnie takie życie. Był chodzącym szkieletem, chory z gorączką kiedy go zabierałyśmy. Był malutkim czarnym pieskiem, który miał tylko jeden cel: PRZEŻYĆ!!!
I udało się. KSIĘCIUNIO od kilku dni mieszka już pod kołderką w cudownym domu, ma pierwsze w życiu swoim zabawki, ma jedzenie, spacery i fantastyczne bezpieczne życie ♥️ Bądź jak ON – nigdy się nie poddawaj! ♥️ DZIĘKUJEMY ♥️

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *