Niestety nie udało się Wczoraj w godzinach wieczornych Plasterek/Borysek odszedł za Tęczowy Most, w otoczeniu swojej rodziny oraz psiego brata Kubusia. Jedyne pocieszenie, że na ostatku swojej drogi poznałeś co to miłość i spełnienie. Monice oraz całej jej rodzinie składamy kondolencje. Myślami jesteśmy przy Was




