Fago – wróciłem za kraty schroniska… Chyba się zwyczajnie z moimi ludźmi nie zrozumieliśmy. Ja jestem psem i zawsze nim będę. Nie rozumiem Was, a Wy mnie. Musimy się siebie nauczyć nawzajem. A czasami do tego potrzeba czasu. Może jestem „inny, trudniejszy”, ale z niczego się to nie wzięło? Dziś siedzę znów w zimnej budzie, po absolutnym rozpieszczeniu na ciepłej kanapie. Wydawało się że miałem wszystko. Jednak czegoś zabrakło – cierpliwości i zrozumienia siebie nawzajem. No cóż, znów zaliczam się do bezdomnych psów… Przyjedź do mnie, pokochaj, zabierz na spacer… poznajmy się bliżej FAGO z Gaju Kontakt 661 222 200