Pazurek

Śmierć nie wybiera, nie zna dobrego dnia ani godziny… Dzisiaj pożegnaliśmy naszego kociego przyjaciela Pazurka 

Kto miał to szczęście Cię poznać ten wie jaka historia, ile bólu i ile miłości kryje się za imieniem Pazurek. To Ty ugniatałeś z radości łapkami na nasz widok, to Ty tak głęboko patrzyłeś w oczy prosząc o bliskość, to Ty tak delikatnie ocierałeś się główką by pokazać, że kochasz, to Ty zachwyciłeś się powiem wiatru po miesiącach spędzonych w szpitaliku, to Ty poczułeś radość bawiąc się świeżą kocimiętką zerwaną w ogródku Missandei, to Ty zawsze byłeś, zawsze czekałeś. I to Ty miałeś właśnie dziś pojechać do domu. Domu, w którym miałbyś to czego zawsze pragnąłeś – bliskości i czułości ludzi. I to Ty Pazurku ukochany właśnie dziś odszedłeś za Tęczowy Most. Nie odszedłeś sam, odprowadziła Cię pod sam próg Tęczowego Mostu Olga, dla której byłeś wszystkim. Gaj nigdy nie będzie taki sam bez Ciebie, nasze serca zawsze będą zadrapane z tęsknoty do Ciebie Pazurku. Dziękujemy Wszystkim, którzy odwiedzali Pazurka i okazywali mu miłość. To było Jego największa radość.

Do zobaczenia kiedyś na bezkresnych łąkach, gdzie teraz szczęśliwie biegasz razem z naszym anielskim stadkiem…

Pazur [*] 18.01.2023

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *