Max

03.01.2015 roku, zasnął na zawsze. Otoczony miłością do ostatniego bicia serduszka. Odszedł spokojnie. Maxiu – nie jeden z nas zalał się łzami bezsilności, bezradności, totalnego żalu… ???? Piesku. Zrobiliśmy dla Ciebie wszystko.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *